środa, 19 października 2016

"Siedem pytań do zespołu Milczenie Owiec"

Zapraszam wszystkich do kolejnego wywiadu z serii szczęśliwej siódemki. Tym razem odpowiedzi udzielił mi zespół Milczenie Owiec.



Catharine: Dlaczego wybraliście taki rodzaj muzyki do grania ? 
 
Milczenie Owiec: Ponieważ ciężki rock to wypadkowa naszych muzycznych fascynacji. To czujemy najbardziej i w tym czujemy się najlepiej.

Catharine: Czym jest dla Was muzyka ? 

Milczenie Owiec: Muzyka jest pasją i sposobem na wyrażanie siebie.

Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam ich obecność ? 

Milczenie Owiec: Gdy Twoja sztuka jest doceniona przez innych, to daje niesamowitą satysfakcję. Czujesz, że masz dla kogo grać, że ktoś tego potrzebuje. Bezcenne...

Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ? 

Milczenie Owiec: Pewnie każdy z nas wybrałby kogoś innego. Ale myślę, że Soundgarden byłby jednym z tych zespołów, który część z nas mogłaby wskazać.

Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu, które bardzo zapadło Wam w pamięci? 

Milczenie Owiec: Wspomnień jest wiele, najwięcej tych fajnych. Na szczęście nie mamy bardzo przykrych. Jak są ludzie pod sceną, a my czujemy tę wspólną z nimi energię - nie potrzeba niczego więcej...

Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliście w karierze muzycznej ? 

Milczenie Owiec: Wiesz, to bardzo względne. Reaktywowaliśmy się po ponad dwóch latach niebytu, nagraliśmy drugą płytę. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia...

Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które chciałyby spróbować swoich sił w branży muzycznej ?

Milczenie Owiec: Konsekwencja i pasja. Oczywiście czasem trzeba coś przekalkulować. Ale mniej kalkulacji, a więcej serca i ducha. No i nie nastawiać się, że się zarobi miliony ;-) 


To już cały wywiad z zespołem Milczenie Owiec, któremu bardzo dziękuję, że poświęcili swój czas na odpowiedzi na moje pytania i że chcieli na nie odpowiedzieć - bardzo dziękuję i pozdrawiam :-) A wszystkim czytającym wywiad polecam posłuchania ich muzyki :-)  

poniedziałek, 17 października 2016

Świetne wykonanie reggae, czyli Maleo Reggae Rockers

Maleo Reggae Rockers - Polski zespół grający muzykę reggae, założony w 1997 roku.


Skład zespołu:
  • Darek Malejonek – Maleo – gitara, vocal
  • Tomasz Wójcik – Sivy – gitara, vocal
  • Andrzej Roemer – Kazek – bas
  • Kacper Rynek – perkusja
  • Adaś Mościcki – instrumenty perkusyjne
  • Artur Tomasz Mackiewicz – instrumenty klawiszowe
  • Józek Zatwarnicki – puzon
  • Tomek Mazur – trąbka

Darek Malejonek swoją karierę muzyczną rozpoczęli w 1983 roku w zespole Kultura, a następnie Izrael-Kultura & Izrael, z którym nagrał pięć płyt („Duchowa Rewolucja 1 i 2", „Nabij Faje", „1991","Live '93" oraz dubowe remixy Brylewskiego - „Izrael in Dub").
 
 
 
Kelvin Grant & Maleo Reggae Rockers Live @ Ostróda Reggae Festival 2016 

   
Maleo Reggae Rockers - Sunshine Day, Kraków Lato z Radiem 2016.07.24  
 

Maleo grał także na basie w zespołach Moskwa oraz Armia.

Od 1984 roku Izrael niemal co rok pojawiał się na festiwalu w Jarocinie. Występował on także na sopockim koncercie Najlepsi Z Najlepszych w Operze Leśnej (1986), czy też na katowickich Odjazdach (1994).

W 1989 roku Darek Malejonek założył grupę HOUK.

W 1992 roku ukazała się pierwsza płyta „Soul Ammunition". Piosenka z tej płyty „Dancing with Reality" zajęła pierwsze miejsce w plebiscycie słuchaczy Radia France Internationale. Nagrodą było zaproszenie na największe targi muzyczne świata Midem’93 w Cannes. 
 
 
 Maleo Reggae Rockers, Kelvin Grant - Nuta Milosci ft. Cheeba 
 
 
Maleo Reggae Rockers - Reggaemova - 02 REGGAEMOVA feat. Regenerator i Pablo Pavo
 
 
Występ na Midem, w ramach koncertu „Rock na Wschodzie" został uznany przez krytyków i publiczność jako najlepszy spośród zespołów biorących udział w tym przedsięwzięciu. 
 
W październiku 1992 roku został zaproszony do udziału w Berlin Independence Days. 

W 1994 roku ukazała się płyta "Transmission Into Your Heart".
 
W 1995 roku ukazała się kolejna płyta "Generetion x". 
 
Darek Malejonek jest także współtwórcą projektów 2 Tm 2,3 (Tymoteusz) oraz Arka Noego. 

W 1997 roku Maleo zakłada Maleo Reggae Rockers. 

W lutym 1998 roku ukazuje się pierwsza płyta "ZaZuZi". Cały album jest wypełniony muzyką reggae z elementami folkloru.

Zespół zaczął intensywnie koncertować grając mnóstwo imprez - w Polsce jak i za granicami kraju. 

W czerwcu 2001 roku grupa zagrała 6 dniową trasę wraz z Jamajską gwiazdą reggae Michaelem Blackiem.
 
 
Maleo Reggae Rockers - Wake Up - ODDAJE CI TO CO ZŁE 

 
Maleo Reggae Rockers - Wake Up - I'M LIVING ON 


Latem 2002 roku zespół ponownie zagrał trasę Reggae Tour 2002 (obejmowała ona 18  koncertów), wraz z Kofim Ayivora = wokalistą legendarnej grupy OSBISA oraz Michaelem Blackiem. 
 
Także w 2002 roku ukazała się płyta "Maleo Reggae Rockers & Michael Black Live2002", natomiast w 2003 roku ukazało się „DVD Maleo Reggae Rockers z Przystanku Woodstock 2003".
 
W 2006 roku ukazuje się kolejna płyta „ReggaeMova” (2006, Universal Music Polska), która zebrała niezwykle pochlebne opinie.
 
Jako pierwszy zespół reggae w Polsce brali oni udział w trasie koncertowej Lato z Radiem, grając 20 koncertów. Grali także w koncertach upamiętniających Powstanie Warszawskie : „Pamiętamy 44- Gajcy”, „Warszawskie Dzieci” oraz koncertach poświeconych walce o demokrację na Białorusi - „Solidarni z Białorusią”.
 
Latem 2009 roku ukazała się trzecia płyta zespołu „Addis Abeba”, za którą zespół otrzymał nominację do „Fryderyka” i „Superjedynki” .
 
Latem 2010 roku zagrali na największym festiwalu reggae w Europie: Rototom Sunsplash w Hiszpanii, a pod koniec roku do sklepów trafiła kolejna płyta koncertowa: “Maleo Reggae Rockers & Goście – XVI Przystanek Woodstock”.
 
Początek 2011 roku to seria koncertów klubowych, oraz rozpoczęcie prac nad nową płytą. Efektem tych prac jest wydanie płyty „Rzeka Dzieciństwa”, która swoją premierę miała 01 lipca 2011.
 
Najnowszy album jest wydarzeniem niespotykanym i zupełnie wyjątkowym na rodzimym rynku muzycznym, ponieważ nagrali materiał, na który składają się jego autorskie wersje piosenek największych polskich muzycznych mistrzów wszechczasów – Niemena, Grechuty, Nalepy, Krajewskiego i innych. Piosenki nawiązują stylistyką do dokonań wczesnych The Wailers – roots reggae z elementami rock steady, blusa i funky, wszystko mocno osadzone w klimacie lat 60 i 70 tych.

Na tej płycie także dostajemy zupełnie inne stylistycznie utwory (poza znanym obliczem reggae).

Zespół po wydaniu dwóch projekt albumów” „Morowe Panny” oraz ‚Panny Wyklete’ pokazał się od bardzo różnych stylistycznie wizerunków: jazz, hip hop, rock, dubstep, czym potwierdził, że trudno go jednoznacznie zakwalifikować do jednego nurtu muzycznego.
 
Te muzyczne eksperymenty i poszukiwania znalazły swe odzwierciedlenie na REVOLUTION.
 
Album zrealizowano jak zwykle na 100ke w ekskluzywnym studio Sound ‚n’more w Warszawie.

Informacje o zespole znajdziecie na ich oficjalnej stronie internetowej: http://www.maleo.pl/ a także na ich profilu na facebooku: https://www.facebook.com/Maleo.Reggae.Rockers/

niedziela, 2 października 2016

"Siedem pytań do zespołu Regicide" / "Seven questions to the band Regicide"


Zapraszam wszystkich na mój kolejny wywiad z serii szczęśliwej siódemki - tym razem z zespołem Regicide.



Catharine: Why did you choose this kind of music to play ?

Regicide: When the band started, we all had a mutual taste in music and I think it is what has come naturally to us. We are always trying to expand our sound, so what we are writing now is a little different than before, but there are more similarities than differences 

Catharine: What is music for you ?

Regicide: Music is a release, it’s an emotion, and it’s a good time. It is one of the only things that you can have around you all the time. You can listen, sing, and play. It’s an outlet for creativity, it’s an out let for emotions. It’s a universal language that needs no explanation. 

Catharine: Are the fans are important to you ? What gives you their presence ?

Regicide: The fans are the most important. We play music because we love it, but we release music and play live because fans want it. We wouldn’t be doing this interview or have internet pages if we didn’t care about the fans. We love when they come out and jam with us. Doesn’t matter if hey mosh or head bang. Just come out and hang! 

Catharine: Who would like to perform ?

Regicide: We like performing everywhere, on a small stage in a bar, or a big arena, we love performing. If we can choose, we love those theater size venues. You can fit a lot of people and there is still a level of intimacy. 

Catharine: Do you have any recollection of the concert that you really sank in memory?

Regicide: We played at a little place in Albuquerque, NM with a group of other thrash metal bands, and NO ONE sat down all night. Every band had mosh pits, head bangers, and even some stage divers. It is one of our most precious memories. 

Catharine: Are you satisfied with what you achieved so far in the musical career ?

Regicide: I thing we are happy with what we have accomplished, but not satisfied. We fell like we could do SO much more. We just need the opportunity and to spread our music to the masses. 

Catharine: Do you have any advice for people who want to try their hand in the music
industry ?

Regicide: Don’t expect a huge payday and you’ll be fine. Write good music and people will relate to it. Do things because you want to and don’t listen to the haters (or the ass kissers)


It's been the whole interview. Band Regicide - thank you very much for taking your time and answer questions. While all the readers I recommend listening to their music.



TŁUMACZENIE:

 
Catharine: Dlaczego  wybraliście taki rodzaj muzyki do grania ? 

Regicide: Kiedy zespół zaczął, wszyscy mieliśmy wzajemny gust muzyczny i myślę, że to co przyszło do nas działo się naturalnie. Zawsze staramy się rozwijać naszą muzykę, więc to co piszemy teraz jest trochę inne niż przedtem , ale jest więcej podobieństw niż różnic. 

Catharine: Czym jest dla Was muzyka ? 

Regicide: Muzyka jest uwolnieniem, to emocje , i jest to dobry czas. Jest to jedna z wielu rzeczy , które możesz mieć wokół siebie cały czas. Możesz słuchać, śpiewać i grać. To jeden z ujść twórczości, to wypuszczenie emocji na zewnątrz. To uniwersalny język którego nie  potrzeba wyjaśniać. 

Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam ich obecność ? 

Regicide: Fani są najważniejsi. Gramy muzykę bo ją kochamy, ale wydajemy muzykę i gramy ją na żywo ponieważ fani jej chcą. Nie możemy robić tego wywiadu lub mieć strony internetowej jeśli  nie dbamy o fanów. Kochamy kiedy oni wychodzą na zewnątrz i ściskają się z nami. Nie ma znaczenia czy pogo lub kiwają głowami. Po prostu wychodzimy i się witamy.

Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ?

Regicide: Lubimy wykonywać wszędzie, na małych scenach w barze, lub na dużej arenie, kochamy wykonywanie. Jeśli możemy wybrać, kochamy miejsca wielkości teatru. Może zmieścić się dużo ludzi i nadal jest tam poziom intymności.  

Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu, które bardzo zapadło Wam w
pamięci ? 

Regicide: Graliśmy w małej miejscowości w Albuquerque, NM z grupą innych trash metalowych zespołów, i NIKT nie usiedział całej nocy. Każdy zespół miał pogo, metalowcy nawet skakali ze sceny. Jest to jedno z naszych najcenniejszych wspomnień.    

Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliście w karierze muzycznej ?

Regicide: Myślę że jesteśmy zadowoleni z tego, co osiągnęliśmy, ale nie spełnieni. Czujemy, że możemy zrobić o wiele więcej. Musimy tylko mieć możliwość żeby szerzyć naszą muzykę dla mas. 

Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które chciałyby spróbować swoich sił w branży muzycznej?

Regicide: Nie spodziewaj się ogromnych wypłat i wszystko będzie w porządku. Pisz dobrą muzykę i ludzie będą się do niej odnosić. Rób rzeczy bo chcesz i nie słuchaj hejterów (lub całujących dupę)

To już cały wywiad. Zespołowi Regicide bardzo dziękuję za poświęcenie swojego czasu i udzielenie odpowiedzi na pytania. Natomiast wszystkim czytającym polecam posłuchanie ich muzyki.