HUNTER - Polski zespół ze Szczytna grający muzykę z gatunku Soul Metal.
W skład zespołu wchodzą:
Paweł "Drak" Grzegorczyk
Piotr "Pit" Kędzierzawski
Michał "Jelonek" Jelonek
Konrad "Saimon" Karchut
Dariusz "Daray" Brzozowski
Arkadiusz "Letki" Letkiewicz
Zdjęcie pobrano z profilu na facebooku zespołu Hunter
Zespół Hunter powstał w Szczytnie na Mazurach. Założyli go - gitarzysta Paweł "Draka" Grzegorczyk i perkusista Grzesiek "Brooza" Sławiński.
W 1983 roku, wraz z kolegami z klasy zaczęli grać covery na szkolnych akademikach. Po kilku latach występując już jako Hunter zagrali swój pierwszy koncert w Miejskim Domu Kultury - było to w 1985 roku i to właśnie tą datę uznaje się za powstanie zespołu.
Skąd się wzięła nazwa Hunter ?? Jak mówią sami członkowie zespołu - po prostu im się spodobało słowo, gdy powstawała nazwa nie zdawali oni sobie sprawy z tego co ona oznacza. Jak sami także mówią: "Postanowiliśmy
jednak, że gdy ktoś nas spyta: "dlaczego nazwaliście się Łowcy?" -
będziemy odpowiadać: Jesteśmy Łowcy, bo zabieramy bogatym i dajemy
biednym... czyli nam samym. W rzeczywistości w momencie wymyślania nic
dla nas nie znaczyło - po prostu zlepek sześciu literek bez żadnej
ideologii tworzących fajnie brzmiące słowo".
W pierwszym składzie w zespole Hunter grali także:
Robert “Mooha” Ropiak (gitara)
Janusz Enerlich (bas)
Janusza zastąpił w 1988 roku Marek “Kosa/Carlos” Kosakowski.
W początkowych latach istnienia zespołu zmieniali się także wokaliści. Byli to między innymi Michał “Grzybek” Grzymysławski (1989) a także Czarek “Ceziu” Studniak (1989-90).
Przez jakiś czas na gitarze grał Mirek
“Walker” Szymańczak zastepując Moohę.
Na perkusji pojawił się Marek “Mariasz” Dyba który przez pewien czas zastępował Grześka Sławińskiego.
W początkowych latach istnienia zespołu nagrali oni trzy kasety demo:
Requiem (1990) – z Moohą i Kosą.
Już jako trio,
zarejestrowała materiał koncertowy (Węgorzewo' 92) gdzie na basie zagrał
Tomek “Fester/Goljasz” Goljaszewski.
Ostatnie (zaginione) demo powstało
w domowym studio Wojtka Pilichowskiego. Nazwane zostało - Requiem II.
W 1991 roku otrzymali propozycję zagrania po raz pierwszy koncertu w Niemczech.
Rok 1993 okazał się rokiem przełomowym w historii zespołu. Zaczęły się wtedy koncerty w Polsce i za granicą, m.in.:
koncerty z Acid
Drinkers (m.in. w warszawskiej Stodole)
uczestnictwo w finałach WOŚP
(Poznań, Olsztyn),
oraz oczywiście wiele innych. To właśnie podczas jednego z koncertów w Niemczech chłopaki otrzymali propozycję nagrania płyty w APN Studio Neustadt GmbH. Nagrania zostały ukończone w styczniu 1994 roku.
Hunter nie byli jednak zadowoleni z efektu końcowego nagrań w APN i zwrócili się o pomoc do znanego realizatora Roberta Mościckiego. Po wspólnej pracy w końcu, po miesiącu miksów powstało
"REQUIEM" w swojej obecnej postaci.
W tym samym czasie Paweł Grzegorczyk otrzymał propozycję zastąpienia
przebywającego w szpitalu Litzy, gitarzysty zespołu ACID DRINKERS. Do czasu powrotu
Litzy, w ciągu pół roku współpracy, jako "Paulo" zagrał z Acids
kilkanaście dużych koncertów, częściowo
zarejestrowanych i wyemitowanych przez TV ogólnopolskie (Lalamido) i
regionalne. Spowodowało to nagły wzrost zainteresowania nieznanym gitarzystą i jego zespołem.
Pierwsza trasa promująca "REQUIEM" była na Mazurach. Materiał ukazał się w sklepach w grudniu 1995 roku. Zespół nadal wtedy występował jako trio: Paweł "Drak" Grzegorczyk
(gitara/wokal), Grzesiek "Brooz" Sławiński (bębny) i Tomek "Fester"
Goljaszewski (bas).
Dzięki wsparciu Tomka Rządy nakręcili dwa teledyski - "Freedom" i "Screamin' whispers". Były one bardzo często emitowane w telewizji.
W 1996 roku Hunter wystąpiło na PRZYSTANKU WOODSTOCK, występowali już jako kwartet - na drugiej gitarze można było usłyszeć ponownie Roberta "Mooha" Ropiaka, gitarzystę z początkowego składu.
Po koncercie w Mrągowie Roberta "Moohe" zastąpił Piotrek "Pit" Kędzierzawski, natomiast na basie podczas koncertu w Siedlcach pierwszy raz zagrał Konrad
"Saimon" Karchut, który wcześniej był technicznym grupy. Goljasz (dawny
Fester) ze względu na sporą odległość dzielącą Łódź od Olsztyna, gdzie
odbywają się próby, nie mogąc dość często być na próbach i koncertach zaczął nauczać Saimona
swoich partii basowych i użyczył mu swojego sprzętu żeby zespół mógł funkcjonować dalej.
W sierpniu 1999 roku wyprodukowali dzięki Andrzejowi Karpie pierwszy zwiastun drugiej płyty "Kiedy umieram...".
Hunter wydali także materiał koncertowy z Przystanku Woodstock, dzięki uprzejmości Jurka Owsiaka i Fundacji WOŚP, a także firmie fotograficznej "RUBICON", plus bonus "Kiedy umieram...", a także dwa teledyski w wersji multimedialnej.
Teledysk z utworem „Kiedy umieram...” przez 6
tygodni będzie na 1- miejscu Viva Rock w TV Viva
Polska, wchodzi też jako nowość na listę w MTV Polska.
Od tego czasu przez dwa lata Saimon zostaje również basistą zespołu VADER. Hunter rozpoczyna także
współpracę z Arkiem Michalskim, który zostaje menadżerem zespołu.
7 sierpnia 2002 roku Hunter rozpoczyna nagrywanie materiału do swojej nowej płyty, której produkcją zajął się Andrzej "Aka" Karp. Płyta powstała w studiu Izabelin i Sonusie. W trakcie nagrywania po raz pierwszy pojawił się Michał Jelonek, skrzypek znany z zespołu ANKH. Po nagrani swoich partii zasilił szeregi zespołu jako kolejny - już piąty członek zespołu Hunter.
12 grudnia 2002 roku swoją premierę miał singiel "Fallen" - pierwszy zwiastun mającego ukazać się niebawem "MedeiS". Zespół powiedział, żę MedeiS t kawał potęgi, która nie przemówi szeptem, lecz krzykiem.
HUNTER - "Fallen"
HUNTER - "Why"
HUNTER - "Nikt"
HUNTER - "Fantasmagoria"
Płyta "MedeiS ukazała się 7 marca 2003 roku.
W postaci pliku mp3 zespół umieścił kolejny utwór - w ramach prezentu gwiazdkowego na swojej oficjalnej stronie internetowej. Utwór ten to "Fantasmagoria". Zarówno płyta jak i promująca ją trasa koncertowa reklamowane były w rozgłośniach radiowych.
Hunter znów zaczął pojawiać się w mediach. Ukazały się wywiady dla rozgłośni radiowych, czasopism muzycznych i periodyków internetowych. Gościli również w programie Kuby Wojewódzkiego, później także u Zbyszka Hołdysa.
Niedługo po wydaniu płyty zespół ruszył w trasę koncertową, która obejmowała kilkanaście klubów w Polsce. Była to największa seria koncertów na terenie kraju w dotychczasowej karierze zespołu.
W 2002 roku Hunter pojawił się na Przystanku Woodstock. Rok później zostali zaproszeni kolejny raz na woodstockową scenę.
W 2004 roku zespół otrzymał nagrodę Złotego Bączka, przyznawanego przez woodstockową publiczność swoim ulubieńcom. Dzięki temu wystąpili na tamtej scenie trzeci raz z rzędu. Wtedy już występowali razem z obecnym akustykiem Marcinem "Marcelem" Płońskim.
W tym czasie, dzięki współpracy z Mystic Production doszła do skutku reedycja debiutanckiej płyty Huntera - "Requiem" oraz "MedeiS". Obydwie ukazały się latem 2004 roku w wersji "digipack".
W 2004 roku ukazało się pierwsze oficjalne DVD zespołu: "HUNTER - PRZYSTANEK WOODSTOCK".
8 marca 2005 roku, w studiu Sonus (Studio Izabelin) rozpoczęto rejestrowanie materiału na trzecią płytę "T.E.L.I...." - miała swoją premierę 30 maja 2005 roku. Po wydaniu płyty zespół ruszył w kolejną trasę promującą płytę.
HUNTER - "Greedy Monster"
Okazało się, że Brooz nie może pojechać na trasę więc potrzebowali zastępstwa. jedyną osobą, która wydawało im się, że sprosta temu jest tylko Docent.
18 sierpnia 2005 roku, cztery dni po ostatnim wspólnym koncercie HUNTERFEST 2005 zmarł Docent.
31 sierpnia 2005 roku roku podczas METAL HAMMER FESTIVAL zespół zadedykował jego pamięci utwór “Pomiędzy Niebem a Piekłem”. Wtedy też cały Spodek zamilkł oddając hołd pamięci Docenta.
Kolejnym
wydawnictwem było HOLYWOOD w 2006 roku. Nazwa nawiązywała do Przystanku Woodstock. Ukazało się jako DVD/CD.
W 2007 roku ruszyła trasa MYSTIC TOUR.Razem w Rootwater, Frontside i Virgin Snatch zagrali 29 koncertów w ciągu miesiąca - przeszło to do historii największych metalowych tras w Polsce.
Pod koniec 2008 roku zespół opuszcza Brooz - zastępuje go Darek “Daray” Brzozowski.
W międzyczasie trwał już także HUNTERFEST - pierwszy raz odbyła się 7 sierpnia 2004 roku na plaży miejskiej w Szczytnie. Festiwal ten zakończył się w 2009 roku, w atmosferze skandalu. W wyniku tego i wcześniejszych już
wewnętrznych nieporozumień, po siedmiu latach zespół zakończył
współpracę z Arkiem Michalskim i jego firmą A&M Agency. Hunter
odwołał swój koncert na dużej scenie, ale zagrał dla fanów akustycznie
na polu namiotowym.
W składzie z Darayem na bębnach w lutym 2009
roku Hunter nagrywa HELLWOOD. Producentami płyty są Andrzej Karp i
Drak. Miksami zajął się Jacek Miłaszewski. Wydana przez Mystic
Production płyta jest kolejnym krokiem milowym w historii zespołu.
Powstały dwa parafilmowe
klipy do utworów "LABIRYNT FAUNA" (GRUPA13) i "STRASZNIK" (MANIA
STUDIO) będący, jak dotąd, największym osiągnięciem zespołu w temacie
videoklipów. Powstał on w malowniczej scenerii GALINDII, mazurskiego
Edenu. I przy udziale Galindów, mieszkańców tegoż Edenu.
HUNTER - "Cztery wieki później"
HUNTER - "Między niebem a piekłem"
11
listopada 2009 roku Hunter został zaproszony do Zakładu Karnego w
Nowogardzie gdzie zagrał dla osadzonych mini koncert akustyczny.
Po nagraniu Hellwood Hunter podjął współpracę z Iloną Wronkowską i
kultowym Klubem STODOŁA. Zagrał wtedy blisko 30-koncertową trasę
promocyjną. W ramach tej trasy zarejestrowany został koncert w STODOLE,
który ukaże się na kolejnym wydawnictwie zespołu. Do tej pory współpraca
trwa, choć od 2011 roku zespół sam już zajmuje się sprawami
menadżerskimi.
W 2010
roku podjęta została decyzja o wydaniu jubileuszowego DVD z okazji
XXV-lecia zespołu. Ostatecznie Michał Wardzała (Mystic) zasugerował,
żeby zrobić to także w wersji audio. I tak wydawnictwo rozrosło sie do
2DVD/3CD.
Początkowo
premiera była przewidziana na czerwiec 2010, podczas festiwalu
SONISPHERE 2010 z IRON MAIDEN w roli głównej. Jednak etap edycyjny wciąż
sie przedłużał i ostatecznie “XXV” pojawiło się na półkach sklepowych w
wakacje.
Hunter
zagrał ponad 20-koncertową trasę promującą to wydawnictwo. Zespół
zaczął wspomagać dawny przyjaciel Draka z czasów LO - Arek "Letki"
Letkiewicz dołączając do zespołu początkowo na instrumentach
perkusyjnych a z czasem także zastępując Daraya na bębnach w czasie jego
nieobecności.
W
plebiscycie na najlepsze wydawnictwo DVD 2011 roku pisma TERAZ ROCK -
"HUNTER – XXV LAT PÓŹNIEJ" znalazło się na pierwszym miejscu. W tym samym plebiscycie
najlepszym instrumentalistą został Jelonek. Daray - najlepszym
bębniarzem 2011 (Magazyn PERKUSISTA) a Pit – czwartym gitarzystą w
Magazynie GITARZYSTA. “XXV” zostało także nominowane do Fryderyków 2012 w
kategorii metalowej płyty roku 2011.
2 marca 2012
roku rusza trasa ARMAGEDDON TOUR 2012.
10 maja 2012 roku nastąpiło spełnienie wielkich
marzeń - Firma LIVENATION po raz kolejny zaprosiła zespół na kolejną
edycję największego objazdowego festiwalu na świecie - SONISPHERE 2012.
To już cała biografia tego świetnego zespołu jaką znalazłam, jednak myślę, że to wystarczyło aby zachęcić czytających do posłuchania ich muzyki :-) Jeśli szukacie jakiś jeszcze informacji to znajdziecie je na ich oficjalnej stronie internetowej: http://www.hunter.art.pl/ oraz na profilu na facebooku zespołu: https://www.facebook.com/HUNTER
Witam :-) Dzisiejszego wywiadu udzielił mi zespół NEGLIGENCE :-)
Zapraszam więc na "Siedem pytań do zespołu NEGLIGENCE "
Odpowiedzi na wywiad udzielił mi wokalista Alex :-)
Hello :-) Today's interview
gave me a team of NEGLIGENCE :-) I invite you to "Seven questions to
the band NEGLIGENCE "Answers to interview gave me a singer Alex :-)
Catharine: Why did you choose this kind of music to play ?
Alex (NEGLIGENCE): I wouldn't really say that we ever sat down
and chose the exact music genre we'd play, for us it was always important to
write music that we felt would best define us at the time. We started out as a
Bay Area inspired Thrash band since both of our guitar players were huge fans
of the era and as time progressed we started working more and more on our own
sound, without having any specific tags or genres in mind. Catharine: What is music for you ? Alex (NEGLIGENCE): Music is one of the most important things the
world for me. I live with and through music and will probably die with a song
playing somewhere in the background. To put it short, I can't really imagine my
life without it.
Catharine: Are the fans are important to you ? What gives you their
presence ? Alex (NEGLIGENCE): The importance of your fans cannot be
underestimated. There probably isn't a lot of better things out there, than
performing in front of a crowd that enjoys your music and gives you their
support and energy. We have the blessing of having one of the most patient set
of fans in the world, so we always make sure that we give it our all, may it be
in the studio or live, to make it worth their while.
Catharine: Who would you like to perform with? Alex (NEGLIGENCE): We were lucky enough to already share the
stage with some of our idols, but if I could choose, I'd love to go on tour
with Nevermore, if they ever get back together and bands like Testament,
Machine Head, Slayer, Metallica, the obvious choices:) Catharine: Do you have any recollection of the concert that you
really sank in memory? Alex (NEGLIGENCE): We had a really strange but cool show in
Moscow our last day of the tour in Russia a few months back. We were headlining
a festival and came on the stage after 5 bands have already played. After our
third song we were informed that the time has ran out and that we only have one
more song left to play. The crowd went absolutely head over heels during what
was supposed to be the last song of the night and when it was all supposed to
end we were suddenly encouraged to play on. We had put absolutely every last
bit of energy that we had into that "last" song, so we barely made it
to the end. I somehow managed to completely tear-up my jeans and could barely
speak for the next 2 days. Good times:)
Catharine: Are you satisfied with what you achieved so far in the
musical career ? Alex (NEGLIGENCE): I think we're all very proud of what we
achieved. It's not that easy, coming from the country we're coming, to get any
kind of international exposure, but we got a record deal with one of the
biggest Metal labels out there and we've shared the stage with some of the
biggest bands out there today so that's already way more than we were ever
hoping for.
Catharine: Do you have any advice for people who want to try their hand
in the music industry ? Alex (NEGLIGENCE): Don't do it:) Just joking.. If you're a young
musician, first and foremost, play music for yourself. Play it, because you
enjoy playing it and because it gives you that special something that nothing
else can give you. Don't do it to appeal to the people or to count youtube
views, 'cause you'll just end up disillusioned and disappointed. If you write
and play from the heart, people will notice and things will happen.
This is the full interview :-)
Thank you Alex for taking the time to answer my questions - thank you very much
:-) And all who read this interview I invite you to listen to the band's music
:-)
Tłumaczenie - starałam się, żeby wszystko wyszło dobrze :-)
Catharine: Dlaczego wybraliście taki rodzaj muzyki do grania ? Alex (NEGLIGENCE): Naprawdę nie chciałbym powiedzieć, że
kiedykolwiek usiedliśmy i wybraliśmy taki gatunek muzyczny, który chcemy grać,
dla nas zawsze było ważne, żeby pisać muzykę w której czuliśmy się najlepiej w
tamtym czasie. Zaczynaliśmy jako Bay Area inspirowana przez Thrash, ponieważ
oboje nasi gitarzyści byli wielkimi fanami epoki i z upływem czasu zaczęliśmy
bardziej pracować nad własnym brzmieniem, bez żadnych konkretnych tagów lub
gatunków w umyśle. Catharine: Czym jest dla Was muzyka ? Alex (NEGLIGENCE): Muzyka jest jedną z najważniejszych rzeczy dla
mnie na świecie. Żyję nią i dzięki muzyce i prawdopodobnie umrę z piosenką
grającą gdzieś w tle. Mówiąc krótko, nie mogę sobie wyobrazić mojego życia bez
niego. Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam ich obecność ? Alex (NEGLIGENCE): Znaczenia swoich fanów nie można lekceważyć.
Prawdopodobnie nie ma dużo lepszej rzeczy tam, niż występowanie przed tłumem,
który cieszy się twoją muzyką i daje ci wsparcie i energię. Mamy
błogosławieństwo posiadania jednego z najbardziej cierpliwych zestawów fanów na
świecie, więc zawsze upewniamy się, że dajemy z siebie wszystko, może to być w
studio lub na żywo, aby było warte ich czasu. Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ? Alex (NEGLIGENCE): Mieliśmy szczęście już dzielić scenę z
niektórymi z naszych idoli, ale gdybym mógł wybierać, chciałbym pojechać w
trasę z Nevemore, jeśli kiedykolwiek wrócą do siebie i zespoły jak Testament,
Machine Head, Slayer, Metallica, oczywiste wybory :-) Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu, które bardzo
zapadło Wam w pamięci ? Alex (NEGLIGENCE): Mieliśmy naprawdę dziwne, ale fajne show w
Moskwie - nasz ostatni dzień trasy w Rosji kilka miesięcy wstecz. Byliśmy
gwiazdą festiwalu i weszliśmy na scenę po 5 zespołach, które już grały. Po
naszym trzecim utworze zostaliśmy poinformowani, że czasu już zabrakło i że
mamy tylko jeden utwór aby zagrać. Tłum poszedł całkowicie na łeb na
szyję w czasie, co miało być ostatnią piosenką nocy i kiedy to wszystko miało
się przypuszczalnie skończyć poczuliśmy nagle zachętę do grania. Mieliśmy
umieścić absolutnie każdą ostatnią odrobinę energii, którą mieliśmy do tej
"ostatniej" piosenki, więc ledwo ledwo do końca, jakoś
całkowicie podarłem swoje dżinsy i ledwo mogłem mówić przez następne 2 dni.
Dobre czasy :-)
Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliście
w karierze muzycznej ? Alex (NEGLIGENCE): Myślę, że wszyscy jesteśmy bardzo dumni z
tego, co osiągnęliśmy. To nie jest takie łatwe, pochodząc z kraju z jakiego
przyszliśmy, aby dostać wszelkiego rodzaju ekspozycje międzynarodowe, ale
dostaliśmy kontrakt z jedną z największych wytwórni Metalowych tam i już
dzieliliśmy scenę z największymi zespołami tam dzisiaj tak, że już bardziej niż
kiedykolwiek mieliśmy nadzieję.
Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które chciałyby spróbować
swoich sił w branży
muzycznej ? Alex (NEGLIGENCE): Nie rób tego :) To tylko żarty .... Jeśli
jesteś młodym muzykiem, przede wszystkim graj muzykę dla siebie. Graj bo lubisz
to grać i dlatego, że daje specjalne coś, co nic innego nie może dać. Nie rób
tego , aby podobać się ludziom lub do zaliczenia wyświetleń youtube , powód-
skończysz rozczarowany i zawiedziony. Jeśli piszesz i grasz z serca,
ludzie zauważą i coś zacznie się dziać.
To już cały wywiad :-) Bardzo dziękuję Ci Alex za
poświęcenie swojego czasu na udzielenie odpowiedzi na moje pytania - bardzo
dziękuję :-) A wszystkich czytających ten wywiad zapraszam do posłuchania
muzyki zespołu :-)
Witam :-) Dzisiejszy wywiad jest inny niż poprzednie. Dlaczego? Ponieważ to nie jest zespół z Polski :-) Z tego powodu wywiad jest w oryginale i przetłumaczony :-) Zapraszam zatem na "Siedem pytań do zespołu Assassin" Odpowiedzi na wywiad udzielił mi Joachim:-)
Hello :-) Today's interview is different than the
previous . Why? Because this is not a team of Polish :-) Because of this
interview is the original and translated :-) I invite you to "Seven questions to the band Assassin" answers to the interview gave me Joachim :-)
Catharine: Why did you choose this kind of music to play ?
Joachim (Assassin): I played in an independent Rock band of my area and we played several gigs in Düsseldorf. One day a bassplayer came to me and asked me if I want to play an audition with Assassin and if I can imagine to join the band, because he doesn't have the time anymore to tour with Assassin. I said yes and gave him my number. About six weeks I didn't receive any call and I almost forgot the offer when suddenly Scholli gave me a call to ask me, if I want to play a reheasel with the band. The rest
is history :)
Catharine: What is music for you ?
Joachim (Assassin): I started to play an instrument quiet late. I was in the age of eighteen. But it was such a deep impact to me that I decided at once to make it my profession. Everybody thought I was crazy and they didn't take me serious, but nevertheless I made it my job. 'till nowadeays I don't regret this decision.
Catharine: Are the fans are important to you ? What gives you their presence ?
Joachim (Assassin): Of course the fans are important to me as they are for every band. Without the fans you don't have a support as a band. And Metal is a genre where fans and bands are very close. No matter what or where, you can speak easily to the fans or the fans can speak with the band. When we're playing live and the people are going crazy it's of course very inspiring for the band and our live performance. Catharine: Who would like to perform ?
Joachim (Assassin): If I got the chance I would like to perform with the Who or Led Zeppelin in the original line up at the Odeon Hammersmith in London/England.
Catharine: Do you have any recollection of the concert that you really sank in memory?
Joachim (Assassin): Of course I have! I remember a show in Santiago de Chile. We always had a solo spot for the drummer during the show. To make it more interesting we decided to take a girl out of the audience and let her play the floor tom. So we did and just to make some jokes I started to lick her all over while she was on stage before she started to play. I thought she would go crazy and kick my ass for being so offensive and doing that. But guess what! She joined me and obviously she liked it. That was crazy. After that the chilenian audience was freaking out and it turned into one of the best Assassin shows ever!
Catharine: Are you satisfied with what you achieved so far in the musical career ?
Joachim (Assassin): I achieved more than I expected in the beginning. As I said, I started playing an instrument quiet late. For example, Scholli released his first album with the same age! I worked real hard, played an audition at a musical univercity to study music and I made it. After that I started to work as a professional musician and untill know I can live from my income as a musician. And last not least I was on tour all over the world. I have nothing to complain about!
Catharine: Do you have any advice for people who want to try their hand in the music
industry ?
Joachim (Assassin): Make up your mind what you are and how you want to show it to the people. In your way how you write songs, how you perform and so on. After that start to work like a motherfucker. And than good luck!
Catharine: Dlaczego wybraliście taki rodzaj muzyki
do grania ?
Joachim (Assassin):Grałem w niezależnym
zespole rockowym w mojej okolicy i zagraliśmy kilka koncertów w Düsseldorf .
Pewnego dnia basista przyszedł do mnie i zapytał mnie, czy chcę zagrać na
przesłuchaniu z Assassin i czy mogę wyobrazić sobie dołączenie do zespołu,
ponieważ on nie ma już czasu na trasę z Assassin. Powiedziałem tak i dałem mu
mój numer. Po około sześciu tygodniach nikt do mnie nie zadzwonił i prawie
zapomniałem o tej ofercie, kiedy nagle Scholli zadzwonił, żeby zapytać, czy
chcę zagrać próbę z zespołem. Reszta to już historia :-)
Catharine: Czym jest dla Was muzyka ?
Joachim (Assassin): Zacząłem grać na
instrumencie dość późno. Miałem osiemnaście lat . Ale wywarło to na mnie taki
głęboki wpływ, że zdecydowałem się od razu, że będzie to mój zawód. Wszyscy
myśleli, że jestem szalony i nie brali mnie poważnie , ale jednak jest to
moja praca, do dzisiejszego dnia nie żałuję tej decyzji.
Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam
ich obecność ?
Joachim (Assassin):Oczywiście fani są dla
mnie ważni ,tak jak dla każdego zespołu. Bez fanów nie masz wsparcia jako
zespół. I Metal jest gatunkiem, gdzie fani i zespoły są bardzo blisko. Nie
ważne jak ani gdzie , możesz łatwo mówić do fanów, albo fani mogą rozmawiać z
zespołem. Kiedy gramy na żywo i ludzie szaleją to jest to bardzo inspirujące
dla zespołu i naszych występów na żywo.
Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ?
Joachim (Assassin):Gdybym dostał szansę to chciałbym wystąpić z
Who lub Led Zeppelin w oryginalnej linii w Odeon Hammershmith w Londynie/Anglii
Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu,
które bardzo zapadło Wam w pamięci?
Joachim (Assassin): Oczywiście że mam!Pamiętam występ w Santiago de Chile. Zawsze
mieliśmy miejsce solowe dla perkusisty podczas występu. Aby uczynić je bardziej
interesującym postanowiliśmy wziąćdziewczynę
z publiczności i pozwolić jej grać tom podłogi. Tak zrobiliśmy i żeby zrobić
niektórym żart zacząłem lizać ją całą, gdy była na scenie, zanim zaczęła grać.
Myślałem, że ona zwariuje i skopie mi tyłek, za tak obraźliwe zachowanie. Ale
zgadnij co ! Dołączyła do mnie i oczywiście lubi to. To było szalone. Po tym
publiczność zaczęła wariować i okazało się to jednym z najlepszych występów
Assassin kiedykolwiek!
Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej
pory osiągnęliście w karierze muzycznej ?
Joachim (Assassin):Osiągnąłem więcej niż się
spodziewałem na początku. Jak powiedziałem, zacząłem grać na instrumencie dość
późno, Na przykład Scholli wydał swój pierwszy album w tym samym wieku!
Naprawdę ciężko pracowałem, grałem audycje na uniwersytecie muzycznym studiując
muzykę i zrobiłem to. Po tym zacząłem pracować jako profesjonalny muzyki aż do teraz wiem, mogę żyć z dochodów jako
muzyk. I ostatnio nie najmniej zwiedzam cały świat. Nie mam nic do narzekania!
Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które
chciałyby spróbować swoich sił w branży muzycznej ?
Joachim (Assassin): Zdecyduj się kim jesteś i jak chcesz pokazać to ludziom. W twojej drodze
jak piszesz piosenki, jak wykonujesz i tak dalej. Po tym zacznij działać jak
skurwysyn. I powodzenia !
To już cały wywiad z Joachimem z zespołu Assassin - bardzo Ci dziękuję, za poświęcenie swojego czasu, bardzo dziękuję :-) A wszystkich czytających wywiad zapraszam do posłuchania muzyki zespołu Assassin :-)