Catharine: Dlaczego wybraliście
taki rodzaj muzyki do grania ?
Exlibris: To jest dość ciężkie pytanie… gramy to, co lubimy. Exlibris
- mimo, że wychodzi z heavy metalu - jest tak naprawdę wypadkową wielu stylów i
inspiracji. Każdy z nas słucha trochę innej muzyki i każdy wnosi jej elementy
do zespołu.
Catharine: Czym jest dla Was muzyka ?
Exlibris: Hmmm… można by powiedzieć, że to trochę jak z kochanką - można uciec od codzienności, na
kilka chwil oderwać się od problemów i zupełnie się zatracić. Wymaga czasu,
wymaga poświęcenia, wymaga wyrzeczeń i pieniędzy. Daje w zamian dużo dobrego,
ale są momenty kiedy potrafi wypłacić strzała w pysk. Heavy metal to nie rurki
z kremem ;)
Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam ich obecność ?
Exlibris: Oczywiście, że tak. Nie piszemy muzyki “pod ludzi”, ale
skoro ludzie ją odbierają i im się podoba, to znaczy, że jest wzajemne
porozumienie bez kompromisów. Fani dają nam niesamowicie pozytywny feedback -
zarówno na koncertach, jak i na facebooku, a zdarza się, że i na ulicy ktoś
zaczepi. Największe zespoły świata są zbudowane na wzajemnej relacji muzyk -
fan. My zawsze jesteśmy otwarci na ludzi - zawsze można przyjść, zamienić parę
słów czy stuknąć się piwkiem. Jesienią ruszamy w Polskę, więc przekonajcie się
sami - szczegóły oczywiście na facebooku.
Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ?
Exlibris: Mieliśmy niewątpliwą przyjemność zagrać już z kilkoma
zespołami marzeń - Dani np mega jarał się koncertem z Def Leppard. Dla mnie
największe osiągnięcie prywatnie to sztuki z Lordi i Steel Panther - bardzo
chciałem poznać tych ludzi i udało się. Z kim chcielibyśmy jeszcze? Wystarczy
zagrać kilka festiwali i wtedy wystąpimy ze wszystkimi ;) taki jest plan.
Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu, które bardzo
zapadło Wam w pamięci ?
Exlibris: Mamy mnóstwo takich wspomnień, ale to raczej opowieści po
drugiej flaszce ;) poza tym - co na backstejdżu, zostaje na backstejdżu :p
Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliście
w karierze muzycznej ?
Exlibris: Oczywiście, że jesteśmy zadowoleni. Wydane dwa albumy i DVD
koncertowe, sporo zajebistych koncertów - w tym roku np Przystanek Woodstock.
Daje nam to tylko kopa do dalszej pracy, raczej jeszcze nie osiadamy na
laurach.
Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które chciałyby spróbować
swoich sił w branży muzycznej?
Exlibris: Tu nie ma co próbować, tu trzeba pracować. Branża muzyczna
jest trochę jak wojna- przetrwają silniejsi. Jeśli masz w sobie upór,
samozaparcie i chęci, to będziesz grał - nie ważne czy w piwnicy dla pięciu
osób, czy na stadionie dla tysięcy. Nie przejmować się głupią krytyką, a szukać
tej konstruktywnej, szanować ludzi w około i nigdy nie poddawać się. Tyle ;)
Dziękuję, pozdrawiam i pamiętajcie-
za chwilę jedziemy w trasę, więc… chowajcie swoje córki. Do zobaczenia!
To już cały wywiad z zespołem
Exlibris, któremu bardzo dziękuję, że poświęcili swój czas na moje pytania i że
chcieli na nie odpowiedzieć - wielkie dzięki :-) A wszystkim, którzy czytają
ten wywiad polecam posłuchania ich muzyki :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz