Wszystkie zdjęcia zostały dodane z profilu na facebooku zespołu EjPiEj
Piotr - PACO - Podlewski
Catharine: Dlaczego wybraliście taki rodzaj muzyki do grania ?
Piotr: To nie jest świadomy wybór tylko wypadkowa naszych zainteresowań.
Catharine: Czym jest dla Was muzyka?
Piotr: Hobby i sposób na spędzenie wolnego czasu.
Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam ich obecność?
Piotr: Fani to za dużo powiedziane, raczej sympatycy. Ważny jest ich odbiór daje to motywację do dalszej pracy.
Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ?
Piotr: Miło by było gdyby to kiedyś inni chcieli z nami zagrać ;-)
Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu, które bardzo zapadło Wam w pamięci ?
Piotr: Koncert podczas którego jeden po drugim psuły mi się wszystkie trzy instrumenty.
Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliście w karierze muzycznej ?
Piotr: Ważne jest to że ciągle gramy, mamy na to czas i pomysły.
Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które chciałyby spróbować swoich sił w branży
muzycznej ?
Piotr: Nie zniechęcać się i cieszyć się z każdych dobrych dźwięków. Grać przede wszystkim dla siebie. Jeżeli Ty jesteś zadowolony odczuje to słuchacz.
Arkadiusz - ROGAŚ - Rogowski
Catharine: Dlaczego wybraliście taki rodzaj muzyki do grania ?
Arek: On sam się wybrał ;-) Każdy z nas ma inne inspiracje muzyczne. Przychodzimy na próby, łączymy ze sobą nieraz skrajne pomysły i otrzymujemy EjPiEj.
Catharine: Czym jest dla Was muzyka?
Arek: Dla mnie jest odskocznią od codzienności, czymś bez czego nie byłbym w 100% sobą.
Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam ich obecność?
Arek: Naprawdę mamy jakichś fanów?! :-) Sympatycy zespołu to dobre określenie :-) Co nam dają? Energię na koncertach - jeśli ludzie dadzą nam swoją energię na koncercie - to otrzymują zwrot pomnożony przez 100 :-) nie ważne czy jest to 10 czy 300 osób
Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ?
Arek: Myślę że najbardziej to by nam odpowiadało gdyby na nasz koncert wpadł: Jean Michel Jarre, Keith Richards i Maynard James Keenan - posłuchali by, a po koncercie powiedzieli by god job
guys ;-)
Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu, które bardzo zapadło Wam w pamięci ?
Arek: Kiedyś gdy grałem solo na beczkach jeden z gości wszedł na scenę i postawił mi przed centralą skrzynkę piwa - ukłonił się i poszedł ;-)
Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliście w karierze muzycznej ?
Arek: Nie nazwał bym tego karierą, ale... Jestem zadowolony że mogę grać z ludźmi z którymi gram w tej chwili. Mamy wiele wspólnego a z drugiej strony cholernie wiele nas dzieli... Mam nadzieje że największe osiągnięcia są dopiero przed nami.
Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które chciałyby spróbować swoich sił w branży
muzycznej ?
Arek: Najważniejsza jest konsekwencja i robienie tego co sprawia wam przyjemność, bez spin i ciśnień....
Adam - JANINA - Meryk
Catharine: Dlaczego wybraliście taki rodzaj muzyki do grania ?
Adam: Tak naprawdę styl, który reprezentujemy dobrał się do nas sam. Gramy przede wszystkim to co lubimy i mówię tu o indywidualnym podejściu każdego z nas. To właśnie nasze łączenie kilku różnych stylistycznie elementów powoduje że wychodzi z nas coś unikalnego. coś nowego, świeżego, ale na pewno eksperymentalnego
Catharine: Czym jest dla Was muzyka?
Adam: Wszystkim - sposobem wyrażania siebie, pracą, powołaniem...tak naprawdę nie da się jednoznacznie powiedzieć ale wiem jedno - mam nieodpartą ochotę ją tworzyć. Cały czas :-)
Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam ich obecność?
Adam: Fani to trochę za duże słowo. Wole określenie "słuchacze". Ale przede wszystkim to ludzie którzy mogą mi powiedzieć jak wypada nasze granie z perspektywy trzeciej osoby. To ważne dla mnie, żeby odzew od ludzi był pozytywny. No i zawsze mogą mi powiedzieć co mogę poprawić a co nie. Zbieram opinie nt. tego co powinniśmy robić, a czego i nie i w ten sposób buduje sobie ogólną wizje tego, jak nasze brzmienie ma się rozwijać. Chce też, żeby ludzie odbierali tą muzykę tak samo jak ja ją odbieram - to mój cel.
Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ?
Adam: Przez głowę przelatuje mi wiele kapel i nazwisk, ale na wyróżnienie zasługuje Gesaffelstein...jednak to już rodzaj ostrzejszej elektroniki. Massive attack byłby też czymś wyjątkowym
Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu, które bardzo zapadło Wam w pamięci ?
Adam: Zdecydowanie Finały WOŚP w Dzierzgoniu. Mogłem się tam poczuć jak prawdziwa gwiazda a to dlatego, że koncertom dopisywała kilkuset osobowa publiczność, która świetnie się bawiła. Kiedy grasz takie koncerty, to zawsze zapamiętuje się tak entuzjastyczne reakcje ludzi
Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliście w karierze muzycznej ?
Adam: I tak i nie. Z jednej strony stoimy poziomem o wieeele wyżej niż kilka lat temu, jednak z drugie wciąż czuje że stać nas na więcej. Odbieram to jako pozytywny aspekt, ponieważ to oznacza że się rozwijamy - i jeszcze wiele możemy pokazać ;-)
Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które chciałyby spróbować swoich sił w branży
muzycznej ?
Adam: Przede wszystkim - znajcie swój instrument, nie ważne jaki on jest. Słuchajcie sugestii innych ludzi ale bądźcie pewni w wizje grania, jaką chcecie przedstawić...no i nie bójcie się czasem muzycznie skoczyć w bok :-D
To już cały wywiad z chłopakami z zespołu EjPiEj :-) Wielkie podziękowania dla Piotrka, Arka i Adama za poświęcenie swojego czasu i udzielenie odpowiedzi na moje pytania :-) Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz