Zdjęcie z profilu na facebooku zespołu.
Catharine: Dlaczego wybraliście taki rodzaj muzyki do grania ?
Roots Rockets: Z takich samych powodów z jakich większość zespołów, po prostu kochamy muzykę reggae i chcieliśmy ją grać.Wybór był dla nas naturalny.
Catharine: Czym jest dla Was muzyka ?
Roots Rockets: Dla każdego z nas muzyka jest wszystkim, i postanowiliśmy się jej poświęcić. Całe nasze życie toczy się w okół niej, daje nam sens i pozwala siebie wyrażać.
Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam ich obecność ?
Roots Rockets: Fani to motywacja dla zespołu, dają uczucie, że to co się tworzy ma dla kogoś znaczenie. Po za tym muzyka jest stworzona po to by się z nią dzielić, a z kim lepiej niż z fanami? Nadają sens temu co się robi i też dzięki nim pojawia się odpowiedzialność, że nie możemy ich zawieść.
Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ?
Roots Rockets: Takich kapel, z którymi chcieliśmy wystąpić było kilka, mieliśmy tyle szczęścia, że z częścią już się spotkaliśmy. Oczywiście nie z wszystkimi, miedzy innymi zawsze bardzo chcieliśmy wystąpić z zespołem Jafia. Na ten moment nie było nam to dane, ale może w przyszłym roku kto wie :-)
Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu, które bardzo zapadło Wam w pamięci ?
Roots Rockets: Oczywiście i to wiele, przygody są nieodłączną częścią trasy a każdy koncert na swój sposób jest wyjątkowy i nie powtarzalny, choć prawda, niektóre wspomina się bardziej. Czymś wyjątkowym dla nas był koncert w Norwegii. Możliwość pojechania tam i zagrania była niesamowitym przeżyciem i jeszcze było trochę czasu na podziwianie widoków więc naprawdę jest co wspominać.
Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliście w karierze muzycznej ?
Roots Rockets: Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Patrząc z perspektywy tego jak zaczynaliśmy moglibyśmy powiedzieć, że osiągnęliśmy sporo i jest powód do zadowolenia. Mieliśmy okazję dotrzeć do miejsc o których marzyliśmy, zagrać na festiwalach, które nas ciekawiły, poznać świetne osoby ale… Apetyt rośnie ciągle i to dobrze, gdybyśmy poprzestali na pierwszych marzeniach połowa z nich by pewnie nie spełniła. Ciągle wyznaczamy sobie nowe cele i to nam daję motywacje do dalszej pracy.
Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które chciałyby spróbować swoich sił w branży muzycznej ?
Roots Rockets: Dużo cierpliwości i pracy. Trzeba też znaleźć równowagę pomiędzy pewnością siebie a pokorą. Wszystko przychodzi z czasem, nie wolno się poddawać, trzeba wiedzieć kiedy posłuchać rady „starszego” a kiedy postawić na swoim no i najważniejsze… mieć radość z tego co się robi i robić to szczerze a reszta przyjdzie sama :-)
To cały wywiad z zespołem Roots Rockets :-) Wielkie dzięki panowie za udzielenie wywiadu :-) Jestem Wam bardzo wdzięczna - jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :-)
Roots Rockets: Z takich samych powodów z jakich większość zespołów, po prostu kochamy muzykę reggae i chcieliśmy ją grać.Wybór był dla nas naturalny.
Catharine: Czym jest dla Was muzyka ?
Roots Rockets: Dla każdego z nas muzyka jest wszystkim, i postanowiliśmy się jej poświęcić. Całe nasze życie toczy się w okół niej, daje nam sens i pozwala siebie wyrażać.
Catharine: Czy fani są dla Was ważni ? Co daje Wam ich obecność ?
Roots Rockets: Fani to motywacja dla zespołu, dają uczucie, że to co się tworzy ma dla kogoś znaczenie. Po za tym muzyka jest stworzona po to by się z nią dzielić, a z kim lepiej niż z fanami? Nadają sens temu co się robi i też dzięki nim pojawia się odpowiedzialność, że nie możemy ich zawieść.
Catharine: Z kim chcielibyście wystąpić ?
Roots Rockets: Takich kapel, z którymi chcieliśmy wystąpić było kilka, mieliśmy tyle szczęścia, że z częścią już się spotkaliśmy. Oczywiście nie z wszystkimi, miedzy innymi zawsze bardzo chcieliśmy wystąpić z zespołem Jafia. Na ten moment nie było nam to dane, ale może w przyszłym roku kto wie :-)
Catharine: Czy macie jakieś wspomnienie z koncertu, które bardzo zapadło Wam w pamięci ?
Roots Rockets: Oczywiście i to wiele, przygody są nieodłączną częścią trasy a każdy koncert na swój sposób jest wyjątkowy i nie powtarzalny, choć prawda, niektóre wspomina się bardziej. Czymś wyjątkowym dla nas był koncert w Norwegii. Możliwość pojechania tam i zagrania była niesamowitym przeżyciem i jeszcze było trochę czasu na podziwianie widoków więc naprawdę jest co wspominać.
Catharine: Czy jesteście zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliście w karierze muzycznej ?
Roots Rockets: Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Patrząc z perspektywy tego jak zaczynaliśmy moglibyśmy powiedzieć, że osiągnęliśmy sporo i jest powód do zadowolenia. Mieliśmy okazję dotrzeć do miejsc o których marzyliśmy, zagrać na festiwalach, które nas ciekawiły, poznać świetne osoby ale… Apetyt rośnie ciągle i to dobrze, gdybyśmy poprzestali na pierwszych marzeniach połowa z nich by pewnie nie spełniła. Ciągle wyznaczamy sobie nowe cele i to nam daję motywacje do dalszej pracy.
Catharine: Czy macie jakąś radę dla osób, które chciałyby spróbować swoich sił w branży muzycznej ?
Roots Rockets: Dużo cierpliwości i pracy. Trzeba też znaleźć równowagę pomiędzy pewnością siebie a pokorą. Wszystko przychodzi z czasem, nie wolno się poddawać, trzeba wiedzieć kiedy posłuchać rady „starszego” a kiedy postawić na swoim no i najważniejsze… mieć radość z tego co się robi i robić to szczerze a reszta przyjdzie sama :-)
To cały wywiad z zespołem Roots Rockets :-) Wielkie dzięki panowie za udzielenie wywiadu :-) Jestem Wam bardzo wdzięczna - jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz